Niecierpliwie czekam na słoneczne dni.
Niecierpliwie
czekam na słoneczne dni, bardzo brakuje mi ciepła. Uwielbiam czuć
promienie słońca na twarzy. Zapach kwitnących katów pobudza na nowo do życia.
Niestety, trzeba jeszcze trochę na piękną pogodę poczekać.
Kiedy jest ładnie za oknem, to bardziej się chce żyć, i
tworzyć...
Ponure dni skłaniają tylko do leżenia w łóżku, ale przecież nie można
tak marnować sobie życia – tak twierdzą inni . Jednak ja coraz częściej mam ochotę
„robić nic „ tylko problem polega na tym, że nie umiem przeleżeć całego dnia
sama w łóżku, bo po kilku godzinach zaczyna mnie nosić z nadmiaru energii. Najgorsze
momenty są wtedy, kiedy nie mogę znaleźć sobie zajęcia, a próby pisania spalają
na starcie. Przeczytam książkę lub obejrzę telewizję czasem posłucham radia.Jeśli nie mam nic innego do zrobienia, to tak wyglądają zazwyczaj moje dni. Dlatego czekam na słoneczne chwilę i odrobinę więcej słońca , mam nadzieję ,że wtedy nabiorę ochoty na wspólne
spacery z ukochanym.
Dłuższy czas nie pisałam tutaj, ponieważ zabrakło mi pomysłów/ inspiracji.
Szukam nowych bodźców, Świerzych tematów do pisania czegoś takiego,
czym warto jest się z Wami podzielić.
Teraz mogę się przyznać, że jestem bardzo szczęśliwa, znalazłam wszystko,
czego szukałam przez lata.Wszyscy, którzy śledzą moje wpisy wiedzą, o czym teraz
mówię. Aktualnie staram się skupiać na realizacji swoich planów, których
jeszcze nie zdradzę.
Jakiś czas temu założyłam bloga z opowiadaniami zostawię link tutaj (klik) Zapraszam wszystkich zainteresowanych do
czytania .:)
Komentarze