Witajcie Kochani :-)
Wiem ,ze dawno mnie tu nie było, w dalszej części tekstu  zdradzę Wam powód mojego milczenia.
Prywatne archiwum 
Muszę się również przyznać do tego, że kilkakrotnie przeszła mi przez głowę myśl, o zamknięciu bloga.- Ale spokojnie nie zrobię tego, bo  nawet dla kilku moich czytelników warto go nadal prowadzić i próbować rozwijać.
Ostatnio mam taki okres dziwaczny okres w życiu - pogubiłam się
 Kiedy  masz setki myśli na minutę , czyli totalny armagedon w głowię ,to naprawdę ciężko się piszę, więc zniknęłam na jakiś czas, ale możecie być spokojni -wracam.
Sama nie wiem, co dokładnie jest powodem mojego samopoczucia. Chyba, chwilowo straciłam zapał do tego co robię, to ,co mi sprawiło mi przyjemność, po prostu przestało.
Być może,  jest to tylko przesilenie jesienne i gdy tylko pogoda się poprawi wszystko zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki . -Mam taką nadzieję.


Zastanowienie się nad samą sobą jest trudne .  Mam ogromny mętlik w głowie , od dłuższego czasu odczuwam zmęczenie , które nie wiadomo skąd się bierze- nie pracuje fizycznie, ogólnie prowadzę bardzo spokojny tryb życia . a nawet powieszałabym ,że jest on monotonny .Wiecie, co jest najgorsze ,że rzeczy ,które sprawiały mi radość, już po prostu mnie nie bawią . Naprawdę, mam wszystko czego można chcieć od życia - rodzinę , przyjaciół i ukochaną osobę , a jednak odnoszę wrażenie ,że siebie gdzieś zgubiłam ,i czuję ,że jeszcze czegoś jest mi brak .
Może teraz nadszedł mój czas , na to bym zaczęła podążać na poważnie wybraną przez siebie drogą ,tylko tak naprawdę , bez wymówek , mam wiele planów i pomysłów, tylko ,że niczego nie umiem doprowadzić do końca . 

.Piszę do Was o moich uczuciach ,   bo ma być to forma "terapii" dla mnie . Na pewno wiecie dobrze sami ,  że często łatwiej jest coś napisać, niż powiedzieć prosto w oczy. Każdy z nas przeżywa w swoim życiu trudne okresy , teraz widocznie padło na mnie , muszę po prostu to przetrwać . Niedługo już kończy się ten rok i rozpocznie się nowy. ,Będzie on zupełnie Świerzy z nowymi perspektywami i pomysłami . To dodaje mocy do pokonywania swoich problemów .  Jednak najgorzej  , kiedy nie wiesz co jest przyczyną twojego stanu ,wszystko się układa ,  a Ty nie czujesz się zbyt szczęśliwy - paranoja , prawda ? - W chwilach kiedy, wszystko dosłownie waliło się na głowę  , potrafiłeś znaleźć równowagę i wewnętrzny spokój . A teraz masz nieodparte wrażenie , że szukasz dziury w całym .
Tak mniej więcej rysuję się sytuacja w mojej głowię , totalny mirż  marż . Brzmi to wszytko dziwnie wiem ,ale nie mogę tego dłużej   trzymać tylko dla siebie , więc postanowiłam , że zrobię coś w rodzaju spowiedzi – co zadziała oczyszczająco na mnie i pomoże iść do przodu ,  pozostawiając jak najdalej za sobą nękającą mnie przeszłość . Najwyższy czas ,pozamykać wszystkie niepotrzebne drzwi, i nie patrzeć już w tył .
Tylko najpierw muszę odnaleźć to , co mnie trapi.


Komentarze

katarzyna_nieslanczyk

Copyright © Zmotoryzowana