Nie chcę z siebie robić ofiary losu, chociaż wiem, że są ludzie, którzy tak właśnie o mnie myślą. Staram się tym nie przejmować, jak na niespełna 31 lat życia na tej ziemi, to los poddał mnie naprawdę wielu próbom, jedne z nich przeszłam bez szwanku inne zaś pozostawiły we mnie ogromne blizny,nie zagojone dotąd rany.jestem młodą kobietą, zwyczajną, może z dodatkowymi trudnościami,ale jednak jestem taka jak wszyscy ludzie. Dotykają mnie podobne problemy, tak jak wszyscy mam marzenia i plany. Przez ostatnie dwa lata, życie na nowo dało mi w kość, straciłam pewny grunt pod nogami, zmuszona tym co się wydarzyło, musiałam nauczyć się żyć zupełnie od nowa. Jestem przekonana, że część ludzi jest po mojej stronie, ale znajdzie się na pewno też grono takich osób, które czekają na moje potknięcie. Może się doczekacie, może nie ! Nie jestem tego pewna. Życie pisze naprawdę różne scenariusze. Dla wszystkich którzy, mi kibicują mnie kochają mam informacje. Dalej mam mnóstwo kłód pod nogami coraz to inne sytuacje się pojawiają, jednak chcę żebyście wiedzieli,że się nie poddam, zbyt daleko Już jestem, żeby zawrócić. Dalej bywam słaba, dalej się cholernie boję.  Porzeżywam wszystkie emocje bardzo mocno, jednak nie chciałabym, dać się nikomu więcej złamać. Ból razem z rozczarowaniem towarzyszył mi bardzo długo, naprawdę jestem tym zmęczona. Teraz uczę się myśleć pozytywnie, wbrew pozorom to nie jest takie proste, znaleźć w tym życiu jakieś światełko, kiedy przez ponad 2 lata towarzyszył mi mrok. Wszystko, co miało jakikolwiek sens, runęło w jednej chwili, jak domek z kart. Nikt mnie nie ostrzegł, nie powiedział, co powinnam zrobić, jak powinnam się zachować. Błądziłam, jak dziecko we mgle, sama po omacku szukałam, kogokolwiek, kto oświetli mi drogę. Teraz już wiem, że najgorsze jest za mną, depresję uśpiłam lekami, już nikt mnie nie zostawi, bo Ci co mieli odejść odeszli. Ci co chcieli zostać zostali ❤️ uczę się żyć od nowa, każdego dnia, krok po kroku. Zaczynam dostrzegać, że świat może być piękny, a przebywanie z ludźmi nie musi sprawiać bólu. to czy będę szczęśliwa zależy tylko ode mnie. Z pełną świadomością dziś już wiem, że chcę dać sobie pełne prawo do czerpania z życia garściami. Pozdrawiam Was serdecznie Kasia. PS czekajcie na kolejne wpisy ❤️

Komentarze

katarzyna_nieslanczyk

Copyright © Zmotoryzowana