To nie mogło się udać, gdy byłam taka, jak wcześniej. Musiałam się zmienić, po dojrzeć, zrozumieć, zobaczyć to czego nie widziałam, dziś jestem inna, dużo bardziej pewna siebie, nauczyłam się ufać samej sobie. Rozumieć swoje emocje, reakcje. Wiem skąd to się wszystko bierze. Dlaczego to wyglądało tak, a nie inaczej. Mądrzejsza i bogatsza w doświadczenia, chcę dalej iść drogą do siebie nigdy nie będzie tak, że będę wiedziała wszystko, bo tylko głupi człowiek uważa, że już wszystko wie, prawdziwie inteligent nauczy się przez całe życie. W życiu o swoim popełniłam mnóstwo błędów podjęłam wiele decyzji takich które okazały się kiepskie, jak i również takich, które okazały się bardzo trafione, zrozumiałam również że na tamten moment nie potrafiła inaczej chociaż bym bardzo chciała to było wszystko na co wtedy było mnie stać. Nie mam do siebie pretensji,wybaczyłam sobie i innym. Dziś wiem czego tak naprawdę chcę, powoli krok po kroku będę realizować to swoje założenie. Dalej mam momenty gdy jestem słaba, płacze Jak dziecko chce tych momentach, żeby ktoś po prostu mnie przytulił. Gdy te trudne momenty mijają ocieram łzy i staram się walczyć dalej. Czy zrobiłabym pewne rzeczy inaczej?- Oczywiście, że tak! Czy wszystkie decyzje przeze mnie podjęte były złe? -Oczywiście że nie! Na tamten moment robiłam wszystko co byłam w stanie. Chciałabym, aby moje życie wyglądało inaczej, teraz muszę powoli pokonywać drogę i dokonywać takich decyzji, które zaprowadzą mnie do takiego życia. Nie mam wpływu na to co dzieje się poza moją kontrolą, jednak mam wpływ na to jaka jestem, Jak reaguje na dane sytuacje i zdarzenia, co zrobię w danym momencie to zależy ode mnie. Chcę być dla siebie starymi okrętem powoli sukcesywnie się nim staje. Życie przyniosło mi ogromne lekcje, pokory, wiary w siebie, samoakceptacji, akceptacji tego co było dla mnie bardzo trudne. Nie potrafiłam się bardzo długo pogodzić z tym co działo się w moim życiu. Żyłam w ciągłym bólu, cierpieniu I poczuć się niesprawiedliwości. To blokowało mój rozwój i ograniczało szerokość patrzenia na świat. Teraz wiem, poza tym jest coś więcej, że to mnie nie definiuje. Owszem mam ogrom ograniczeń, jednak to w ogromnej mierzę zależy ode mnie co ja z tym zrobię nikt za mnie życia nie przeżyje. Nikt za mnie, się nie zakocha, nie odnajdzie się w nowej rzeczywistości, nikt za mnie nie będzie płakał, czy ponosił konsekwencji. Wiem, że taka, jak byłam kiedyś nie mogłam już dłużej być!

Komentarze

katarzyna_nieslanczyk

Copyright © Zmotoryzowana