Moje lęki.
![]() |
Własne wykonanie |
Czarne chmury zawisły mi nad głową, przez to, każdy mój dzień wydaję się szary. Mijają kolejne dni, tak podobne do siebie, że zlewają się w jeden przeraźliwie długi dzień. Wykonuję swoje obowiązki, tylko, dlatego, że muszę, ponieważ nikt inny tego za mnie nie zrobi. Chcę płakać, lecz nie wiem, czy starczy mi sił na łzy , powinnam zatrzymać energię na utrzymywanie pozorów szczęścia , aby nikt się nie musiał o mnie martwić . Dopadające mnie uczucie bezradności, wzmaga na mocy, po raz kolejny czuję się jak malutkie dziecko, potrzebujące opieki, wsparcia, miłości. Chyba brak mi sił na bycie twardą, życie zarzyna wygrywać ze mną te wojnę . Samotność w tłumie to , dopiero absurd , który niestety się zdarza tak samo jak powiedzenie - ,możesz mieć wszystko , jednocześnie nie mieć nic... Takie jest moje życie , Niby mam wszystko , czego można pragnąc , bliskich , rodzinę , dom, a ciągle czuję, że czegoś mi brak , ta pustka wywołuję przygnębienie. Odkąd pamiętam, to gonie za czymś niedoścignionym, tracę nadzieję na sukces, wolna walki też pomału zanika. Obecny stan rzeczy , budzi moje stare lęki , które zmieniają się niedające normalnie żyć demony, wyłaniające się z zakamarków mojego umysłu.
Komentarze